Your question has been sent.
Expect an answer!
Bystrzycka 66, 58-308 Dziećmorowice, Poland, Powiat wałbrzyski
Lokal obsługuje jednocześnie imprezy okolicznościowe i klintów indywidualnych, co powoduje, że kuchnia staje się okresowo niewydolna i na obiad z karty trzeba czekać nawet do 1.5 godz. (info od obsługi), co jest niepoważnym podejściem do klienta.
Ocena jako gość weselny. Szczerze mówiąc nie zdecydowałabym się tam na organizację swojego wesela tudzież innego przyjęcia.- jedzenie - bardzo mało na stołach - podawane niektóre potrawy były zimne- obsługa, z miną jak za karę a powinna być pomocna i uśmiechnięta.
Jedna gwiazdka niestety za obsługę, jedzenie mogłoby być dobre lecz niestety nie było mi dane spróbować. Po 40 min czekania z rodziną na obiad, zostały dostarczone tylko dwa posiłki... Pani kelnerka w grzywce poinformowała mnie, że niestety nie ma już dania, które zamówiłam... Na dodatek tej niemiłej sytuacji zapytała,, Czy Ja mam do niej pretensję!!? " Chciałam dać jeszcze szansę zamawiając inne danie. . Po ok 10 min Pani podeszła z informacją, że kluski się już gotują ( rodzina już dawno zjadłana moje pytanie ile będę czekała odpowiedziała, że już się gotują.. Więc zapytałam czy to będzie trwało 10 min czy następne 40 min? Zmieszana nie umiała określić czasu, więc zmuszona byłam zrezygnować..... I pójść do domu głodna... Zabrakło komunikacji między kuchnią, a Panią kelnerką...Dodam, że Pani widziała, że jesteśmy z dwójka maluszków w wózkach i tutaj czekanie w nieskończoność nie była niestety możliwa. .....
Wspaniałe miejsce na organizację ślubu plenerowego i wesela. Jedzenie bardzo smaczne. Obsługa miła i profesjonalna. Lokal oferuje również noclegi dla gości weselnych.
Bedienung ist sehr freundlich, Essen schmeckt gut und kommt trotz hoher Besucherzahl sehr schnell. Einzigster Minuspunkt war, dass wir bei ziemlich kalten Temperaturen draußen sitzen mussten, da es drinnen komplett voll war.
Miejsce bardzo klimatyczne, bardzo dobra obsługa i jedzonko również...wiem bo byliśmy dzisiaj super przyjęci pomimo dużego obłożenia z powodu wesela... wracaliśmy z gór pogoda trochę mokra ale w karczmie nas rozgrzali 👍😅polecam 🤩
Obiekt piękny, podejście kelnerów do klienta marne, 20 minut oczekiwania na obsługę przy prawie pustym lokalu
Oprócz tego że miejsce śliczne i karczma ładna..to reszta same minusy..karczma od 13tej otwarta a o 15 już nawet ziemniaków gotowanych nie było..sos do pieczeni z karczku sztuczny z torebki...barszcz czerwony podają zimny..Menu nie jest kompletne..A CO NAJGORSZE...BYLO tylko 5stolikow po 6osob i oczekiwanie chociażby na rosół zajęło im 1,2h NIE POLECAM...chyba że macie minimum 3h wolnego czasu...
Dobre jedzenie miła obsługa fajne miejsce na spędzenie wolego czasu polecam
Jak ktoś ma takie hobby i lubi patrzeć jak inni jedzą to polecam.Weszliśmy do środka i celowo zapytałem się czy jest obsługa przy stolikach. Typ potwierdził, dał menu i spytał się gdzie będziemy siedzieć. Drugi powiedział, że czas oczekiwania to godzina. Zdecydowaliśmy się i usiedliśmy w środku. Nie wiedziałem wtedy, że ta godzina to prawdopodobnie średni czas oczekiwania na obsługę. My czekaliśmy pół godziny i nie doczekaliśmy się. Obsługa owszem kręciła się po sali i wracała wielokrotnie "na pusto" więc spokojnie mogli podejść. Ciekawe ile czeka się na samo danie. Pewnie drugą godzinę. Niestety nigdy się tego nie dowiemy bo wyszliśmy stamtąd nie obsłużeni i nie zatrzymywani przez nikogo. Raczej wypadało by dać 0 gwiazdek ale wiadomo, nie da się. Nie wiem, może mieliśmy za malo markowe ciuchy i nie wyglądaliśmy na takich co mogą wydać dużo. W każdym bądź razie sprawdza się powiedzenie, że z każdym dniem rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w du.pę.
I ja podzielić się muszę doświadczeniami . Byłam na weselu, na którym aż przykro było patrzeć na "Państwa Młodych" zasmuconych i monitorujących gości, którzy komentowali puste stoły. Jedzenie było podawane na dużych talerzach i to tylko w wybrane miejsca z dobrym dostępem zamiast rozkładać w mniejszych porcjach symetrycznie na każdy stół. Goście sami chodzili prosić o talerze, szklanki . Obiad podawany był - najpierw ziemniaki -kluski a później dopiero kotlety lub mięso czyli już wszystko zimne . Poprawiny natomiast to dopiero był dramat bo obiad to tylko kurczak 🥶. Młodzi zamawiali dodatkowo jedzenie ,stoły puste i informacje od kelnerów że nic nie zostało z poprzedniego dnia . Po interwencji nagle wszystko się znalazło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Możecie tylko się domyslić kto je za pieniądze młodych bo w trakcie obsługiwani są normalni goście karczmy. Zdecydowanie radzę się zastanowić czy organizować tam wesele bo powinien to być dzień pełen pozytywnych wrażeń a nie stresu.
Odradzam każdej przyszłej młodej parze organizację wesela w tym miejscu!chyba, że nie przeszkadza wam, że wasi goście będą głodni...Ale po kolei:1. Od samego początku był problem z dogadaniem się z Panią manager. Początkowo dzwoniąc do niej aby uzyskać informacje mieliśmy wrażenie, że jest zła, że ktoś w ogóle do niej dzwoni. Po rozmowie z nią już się wszystkiego odechciewało, kobieta bez życia, od której ciężko wyciągnąć jakieś konkrety. Przez długi czas nie wiedzieliśmy czy pokoje dla naszych gości będą dostępne, dodatkowo dostaliśmy informację, że pokoje są dwuosobowe po czym na niecały miesiąc przed weselem okazało się że jeden jest 13 osobowy i składa się z 3 pomieszczeń przechodnich. Druga sprawa to obiad w poprawiny. Zachęceni przez panią manager do przeniesienia udek kurczaka na poprawiny usłyszeliśmy, że razem z żurkiem który podają będziemy mieli pełny obiad. Dla nas pełne drugie danie to mieso plus np. ziemniaki, więc kolejne niezrozumienie lub celowe wprowadzenie w błąd.2. Podczas wesela stoły nie były zapełnione. Gdyby nie bardzo duża ilość dekoracji miejscami byłoby po prostu pusto. Jedzenie na stołach rozdzielone było tak, że na każdym stole było praktycznie coś innego, zamiast wszystkiego po trochę, żeby każdy z gości mógł wybrać coś dla siebie. Przed nami jako Parą Młodą była po prostu pustka, co było intensywnie komentowane przez naszych gości.Druga sprawa to obiad. Czy to było deklarowane 1.5 porcji na gościa? Ciężko ocenić, chyba że mają bardzo małe porcje na codzień bo klusek śląskich było naprawdę niedużo.3. Jeśli chodzi o obsługę, co chwilę czegoś brakowało. A to szklanek do drinków, a to talerzyków do ciasta. Już nawet goście sami co chwilę zgłaszali, żeby coś doniesiono. Obiad był wydawany tak, że najpierw przeniesiono ziemniaki, a następnie po 15 min mięso, więc część gości zdążyła zjeść już same ziemniaki podczas oczekiwania.4. No i kulminacja, czyli poprawiny. Przychodząc na poprawiny na stołach zastaliśmy talerzyki na których były same jajka i nic więcej. Pani z obsługi podeszła do nas, że to co zostało rozstawiła na stoliku obok dja. Było tam zaledwie kilka talerzy, każdy z czymś innym. Zdenerwowani, już po żurku i samych udkach, które podano bez ziemniaków, zaczęliśmy dopytywać co się stało z jedzeniem, które zostało z dnia poprzedniego. Gdzie są min. wszystkie kotlety, które panie zbierały w dużej ilości podczas wesela. (Takie informacje dostaliśmy od gości). Po 30 min. od naszej interwencji przyniesiono 6 kotletów, które ostentacyjnie zostały postawione przed nami, znalazły się nawet sałatki oraz inne przystawki z dnia poprzedniego. Jednak ilości jedzenia nadal były tak niewielkie, że było nam po prostu wstyd i domówiliśmy dla wszystkich po porcji pierogów z karty menu. Niestety część gości z odleglejszych miejsc juz zdążyła wyjść prawdopodobnie głodna.Co się stało z naszym jedzeniem? Możemy się tylko domyślać...Na koniec usłyszeliśmy, że nasi goście wyjątkowo dużo zjedli w pierwszy dzień. Chyba zaprosiliśmy samych żarłoków...:)Niestety obsługa potwierdziła, że co imprezę borykają się z tym samym. I że braki np. szkła wielokrotnie już były przez nich zgłaszane. Ewidentnie prowadzenie co najmniej dwóch imprez plus obsługa gości restauracji przerasta właścicieli.My czujemy się po prostu oszukani. Dobrze, że pozostała część wesela w jakimś stopniu rekompensuje to co zadziało się w Karczmie.
Bardzo fajne miejsce ...super otoczenie.. fajny klimat...miła obsługa I super jedzonko...polecam
Pstrąg z pieca bardzo smaczny. Czas oczekiwania 30 min. - do zaakceptowania. Teren i okolica bardzo ładna. Miła obsługa. Miejsce godne polecania
Świetne miejsce, dobre jedzenie, placki po zbójnicku pyszne, piwo sowie dobre. Bardzo miła obsługa, pan Patryk najlepszy!!!Piękne widoki, mini zoo. Polecam, spędziliśmy z przyjaciółmi miło czas.
Urokliwe miejsce z dobrym jedzeniem. Zarówno rosół jak i barszcz 4/5. Placek po węgiersku świetny w smaku, pierogi tez pyszne. Cudowne miejsce choć lekko na uboczu, ale każdemu przypadnie do gustu
Zachęcona opiniami znajomych wybrałam się na niedzielny obiad z rodziną do Karczmy.Zaczęło się pięknie, piękna słoneczna pogoda stolik na zewnątrz przy stawie, kucyki, biegające dzieci, w tle muzyka disco z polo😐 i bawiący się na poprawinach ludzie... Nie zapaliło mi to jednak czerwonej lampki, bo Pani kelnerka podeszła dość szybko przyjąć zamówienie, które złożyliśmy. Pogoda piękna, więc siedzimy, rozmawiamy czekamy, czekamy, czekamy, czekamy... Mija godzina, siedzimy w słoneczku chce nam się coraz bardziej pić, a tu nic, ani zamówionego picia ani żadnego zainteresowania ze strony obsługi, już nie wspomnę o jedzeniu... Ponieważ nikt się nami nie interesował podjęłam decyzję,że sama podejdę do bufetu i spytam co z naszym zamówieniem. Zaczęli przepraszać i wymawiać się poprawinami weselnymi, poprosiłam więc przy barze o napoje (bo ile na nie można czekać), sama zaniosłam rodzinie do stolika. Lekko zniesmaczeni cała sytuacją, pijąc przyniesione przeze mnie napoje czekamy na obiad. I znów czekamy, czekamy, czekamy... Mija druga godzina. Dalej obsługa się nami nie zajmuje. Dodam, że takich nie weselnych gości było z nami kilkanaście osób. Co robić? Dalej idę sama do bufetu dopytać kiedy zjemy obiad? Po dopytaniu na kuchni usłyszałam odpowiedź, że za jakąś godzinkę 😐. Podziękowałam więc zirytowana. Zapłaciłam za przyniesione przez siebie do stolika napoje i opuściłam Karczmę głodna. Reasumując: LOKAL NASTAWIONY NA ZYSK A NIE ZADOWOLENIE GOŚCI. Pierwszy lokal w jakim byłam gdzie na zamówiony obiad kazali mi czekać 3 godziny. NIE POLECAM I WIĘCEJ NIE SKORZYSTAM. Tym bardziej, że menu też nie porywa.
Potrawy smaczne, szybko podane czekadełko szkoda tylko że na rosół dla dziecka czekaliśmy prawie 30 minut.
Super jedzenie.trafiliśmy tam gdy odbywało się XV Święto Sera.
Jedzenie smaczne, ceny przystępne. Lokalizacja rewelacyjna. Świetne miejsce na posiłek oraz spędzenie czasu na spacerze - staw, mini zoo.
Dania bardzo smaczne, porcje duże ,miejsce klimatyczne.Jeden z trzech lokali w których zawsze jadam godny polecenia
Piękne miejsce na odpoczynek z rodzinką. Woda,wodospadzik, jelenie,sarny. Jedzenie,takie sobie.
Bardzo dobre jedzonko, duże porcje, miła obsługa, lokalizacja w pięknym miejscu do wypoczynku i spacerów. Bardzo polecam
Wunderschöne, ruhige Lage! Leckeres Essen, freundlicher Service!Auch der Hund war gern gesehen!
Bardzo miła obsługa. Smaczne jedzenie. Duże porcje. Widać, że na świeżo przygotowane. Warto wyjechać choć trochę z Wałbrzycha, żeby tu trafić. Polecam!
Sam obiekt i owszem wygląda imponująco. Od wielu lat przybywa nowego zaplecza. Można zjeść i napić się. Ale impreza 15.08.2022 r. i czekanie na Sławomira to spęd ludzi i alkohol. A małolatów nie brakowało. A w nocy po imprezie to szkoda słów.
Gorąco polecamy to miejsce z żoną na wesele. Jedzenie pierwsza klasa niczego nie brakowało a właściwie to jeszcze sporo zostało 😏😏. Bardzo duże i gorące podziękowania dla obsługi sali , baru oraz pan kucharek i pani menadżer która wszystko koordynowała. Polecam i zachęcam do organizacji tam imprez bo warto.
Bardzo fajna obsługa i smaczne jedzenie
Miejsce przepiękne ale jedzenie to jakieś nieporozumienie czekaliśmy 2h o czym na starcie nas poinformowano ale to co dostaliśmy bylo nie jadalne ,,salatka" pocięta kapusta pekińska bez zadnego sosu żurek w chlebie zimny gdzie chleb mial z miesiąc i nawet nie był podgrzany obsługa ok dostaliśmy w ramach przeprosin ciasto ale nie przyjechałem tu na ciasto a na obiad a ten był tragiczny.
Miła obsługa. Dobre jedzenie - placki z gulaszem godne polecenia. Szkoda, że nieco na uboczu. Przyjazne koniki zaglądają do talerzy:)
Czas oczekiwania dość długi (1h), ale warto było czekać bo jedzenie pyszne (Pierogi i placek po węgiersku bardzo smaczne)Miejsce godne polecenia
Wspaniała obsługa :)Super świetny i kontaktowy chłopak, oby więcej takich kelnerów w restauracjach :)Co do jedzenia - pierogi przepyszne świeże, pstrąg był wyśmienity! Jak dla mnie 10/10!
Pani Manager tragedia.Byłam zapytać o organizacje wesela około miesiąc temu. Pani z łaska mi coś odpowiedziała bez konkretów.Do tej pory oferty na @ nie otrzymałam.Napewno będę odradzać wszystkim mimo że miejsce i możliwości są bardzo fajne. Liczy się także podejście do klienta…
Miejsce to odkryliśmy będąc jednym z gości na weselu które odbywało się właśnie tam. Cisza spokój i przepiękny widok gór skłaniają do przemyśleń i pozwalają odciąć się od codziennych obowiązków. Polecam skosztowania miejscowych dań, których smak nie nie tak zachwalanie nie ma sensu każdy musi sam spróbować. Pozdrawiam.
Piękne miejsce z bardzo dobrym jedzeniem . Fajny klimat i bardzo miła obsługa . Polecam rodzinom i nie tylko ze względu na liczne sale fajna lokalizacja na przyjęcia.Jednym słowem polecam ❤️ Ps. Pstrąg był pyszny .
Pojawiliśmy się z rodziną spontanicznie na Dzień Dziecka. Wybraliśmy sobie stolik a właściwie pozwolono nam złączyć dwa stoli na stawem. Mimo że byliśmy ok. 18:30 (kuchnia pracuje do 19otrzymaliśmy swoje dania w niespełna 25 minut. Pan Wiktor kelner bardzo uprzejmy i pomocny. Dania dla 7 osób przygotowane szybko i wzorowo. Polecam placek po zbójnicku pyszny. Pozostałe osoby również bardzo zadowolone. Wypad udał się w 100%. Piękne miejsce super obsługa i super dania. Napewno tu wrócę jeszcze raz. Pozdrawiam
Jedzenie pyszne i bardzo miła obsługaBędzie więcej miejsc na zewnątrz - nowe zadaszenie z górnym tarasem
S💐P💐R
Super miejsce obsługa bardzo mila jedzenie super tak ze polecam a sam nie raz skorzystam napewno
Jedzenie smaczne,obsluga miła, piękny teren wokoło. Polecam
Przepyszne jedzenie, profesjonalna obsługa, miła atmosfera i piękne widoki 😍 Fajne miejsce na imprezy typu wesele, komunie itp. Dla Dzieci płać zabaw, staw z mostkiem i wysepką. Naprawdę bardzo urocze miejsce ❤ Polecam!
Jedzenie bardzo dobre. Zabieram jedną gwiazdkę za wyszczerbione talerze. Poza tym polecam to miejsce. Bardzo urokliwa okolica, dodatkową atrakcją jest możliwość obserwacji jeleni.
Obsługa bardzo tragiczna, panie kelnerki robią za kare, czas oczekiwania na przyjecie zamówienia chyba 20 minut, czas oczekiwania na jedzenie około 30-40 minut. Kelnerki bardzo zniechęcają do jedzenia na samym starcie. Placek po węgiersku mocno średni, placek nie dosmażony, mięso suche, porcja do ceny bardzo słaba, ogólnie bardzo biednie ze składnikami. Naleśniki mimo że ładnie podane spalone i suche, bardzo mało nutelli w środku. Ostatnie danie czyli pierś z kurczaka to jakiś żart, porcja tego dania co do ceny to tragedia, kotlet i garść frytek za 30 zł. Nie wiem dlaczego ten lokal ma tyle dobrych ocen skoro nie ma tam nic co by zachęcało do powrotu. Jeżeli macie gdzieś zjeść to napewno nie tam. Nie polecam.
Miejsce bardzo ładne, położone z fajnym miejscu z daleka od drogi, staw z łabędziami i dużo terenu wokół.Ale przygotowania dla klientów stół samemu sobie ściągnięcia krzesła ławy brudne stoły to samo. W widać było ze gości coraz więcej przyjeżdżało 👎🏻Zamówienia składa się przy kasie, ale czas na czekanie na posiłek masakra ( tłumaczenie ze maja ślub dlatego tak trzeba długo czekać)Panie kelnerki miłe bardzo bo informują odrazu wiec oki. Ale powinni sobie oznaczyć stoliki bo było widać ze się gubiły gdzie co podać.Posiłki bardzo słabe zupa mało przyprawiona ( np. Rosół )A drugie danie jadłem placek i to nigdy takiego niedobrego nie jadłem, żona jadła rybę to tez nie wyglądała na dobra.A szefostwo zamiast pomoc ze ruch to się patrzy i siedzi na ławce i kawę pije 😂Nie polecam jeździć tam bo posiłki bardzo słabe, tylko szkoda pan które tam pracują i zamiast mieć dodatkowa pomoc jak maja jakaś imprezę to nie
Jedzenie bardzo smaczne, porcje w sam raz tylko ceny zdecydowanie wygórowane.Świetna górka obok karczmy - idealna na sanki, miejsce do morsowania, ognisko a przy nim ławeczki.
Miejsce robi wrażenie, chociaż niestety nastawione na przemysł 😉 - obsługa ogromnych ilości ludzi. Pani przyjmująca zamówienie miła i sympatyczna. Jedzenie bardzo dobre, może ciut małe porcje - rzecz gustu. Tanio nie jest jak na tę okolicę. Gwiazdki spadły za obsługę, a w zasadzie za czas. W naszym przypadku od zamówienia do chwili pytania posiłku minęły "tygodnie". Zero informacji o tym, że trzeba będzie poczekać dłużej. Przez ponad godzinę czekaliśmy na napoje - było 29°C. Od czasu podania zimnych napoi, upłynęło jeszcze ponad 10 minut by otrzymać zamówiony posiłek... Niestety nie pełny, bo kucharz przypalił gulasz do placka i go nie wyda. Pani zapewniła, że od ręki przyniesie inne danie w zamian. Od ręki, to kolejne ponad 10 minut (a ponoć miała być gotowa natychmiast). Kawałek ciasta jako przeprosiny, to myślę ciut niewiele za 2 godziny. Na szczęście golonka, żeberka, czy makaron jest warty odwiedzenia karczmy. Pod warunkiem, że przestaną liczyć czas w tygodniach 😉
Very nice boss and staff
Nice place and nice food
Good food :)
Plates are big, food is good, you have to wait for it though, but thats probably because they are made from fresh ingredients. If you seat in first chamber in winter be prepared for chilly wind gusts whenever someones open front door, a minor inconvenience.
Bystrzycka 66, 58-308 Dziećmorowice, Poland, Powiat wałbrzyski
Your question has been sent.
Expect an answer!
Thank!
Your review has been submitted.
Thank you for being with us!
We will call you back!